Makaron ryżowy na sposób azjatycki
Jaka jest Wasza ulubiona kuchnia? Polska, włoska, a może tajska lub chińska? Wiecie, że praktycznie każde ulubione danie można przygotować w zdrowej, wegetariańskiej, a nawet wegańskiej wersji? Ja uwielbiam wszelkie wpływy kuchni azjatyckiej, szczególnie dania z woku, które przygotowuje się bardzo szybko, są skarbnicą warzyw, a także bardzo często są naturalnie bezglutenowe i bez nabiału. I właśnie takie danie dziś Wam proponuje 🙂
P.S. Wszystkie składniki bez problemu znajdziecie na półkach z egzotyczną żywnością lub okazjonalnie w Lidlu lub Biedronce (wtedy trzeba zrobić zapasy :))
Składniki:
- opakowanie makaronu ryżowego (ja używam takiego z dodatkiem tapioki)
- puszka dobrej jakości mleka kokosowego (w składzie tylko miąższ kokosa i woda)
- kostka tofu wędzonego „bio”
- kilka pieczarek
- cebula
- mały słoik pędów bambusa (lub 1/2 zwykłego)
- garść orzeszków ziemnych bez soli
- olej kokosowy
- sól himalajska i pieprz
- natka pietruszki
Wykonanie:
Na patelni (najlepiej typu wok) podsmażamy na oleju kokosowym pokrojoną w kostkę cebulę, poszatkowane pieczarki i pokrojone w małe paseczki tofu. Gdy tofu jest już lekko chrupiące wlewamy mleko kokosowe, wrzucamy odsączone z zalewy pędy bambusa i orzeszki ziemne. Całość mieszamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
W między czasie przygotowujemy makaron wg przepisu na opakowaniu. Gotowy makaron wrzucamy do sosu, dodajemy posiekaną natkę pietruszki i całość mieszamy przez kilka minut na małym ogniu.